Uroczysta sesja zamknięcia procesu Sł. B. A. P. Szelążka w Toruniu

Proces beatyfikacyjny Sługi Bożego w fazie końcowej
20 sierpnia 2021
Lakowanie Akt procesu Sługi Bożego
20 sierpnia 2021

Sesja zamknięcia Diecezjalnego Etapu Procesu Beatyfikacyjnego Sługi Bożego Adolfa Piotra Szelążka ordynariusza diecezji łuckiej na Wołyniu i Założyciela Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus 04. 09. 2016, g. 15.00, Kościół św. Jakuba Apostoła w Toruniu, przy grobie Sł. Bożego A. P. Szelążka

WYSTĄPIENIE POSTULATORA

Ekscelencjo, Najdostojniejszy Księże Biskupie, Pasterzu i Ojcze tej diecezji! Przewielebny Księże Biskupie Witalij, Ordynariuszu diecezji Łuckiej, na Wołyniu, Dostojni Członkowie Trybunału Kościelnego, Komisji Historycznej i Cenzorzy, Czcigodny Księże Kanclerzu, Nasza droga Matko Generalna wraz z siostrami Terezjankami, Czcigodni Księża Proboszczowie z ks. proboszczem parafii św. Jakuba, Drodzy Kapłani, bracia i siostry w ślubach zakonnych, siostry i bracia w Chrystusie, nade wszystko Krewni i Promotorzy sławy świętości Sługi Bożego bpa Adolfa Piotra Szelążka, biskupa łuckiego i założyciela Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus.

Wiosną 2013 roku, jako postulatorka Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus, zwróciłam się do Księdza Biskupa z prośbą o przeprowadzenie w Diecezji Toruńskiej procesu beatyfikacyjnego spoczywającego w tym kościele, niezłomnego biskupa wygnańca oraz naszego Założyciela i Ojca, bpa Adolfa Piotra Szelążka, wielkiego patrioty, przenikniętego na wskroś miłością Bożą i heroicznego obrońcy praw Kościoła.

Postać biskupa Adolfa Piotra Szelążka już za życia wzbudzała szacunek, zaufanie i miłość otaczających go osób. Był zatroskany o Kościół i jego sprawy, gorliwy o zbawienie dusz, dla których był gotowy poświęcić swoje życie. Urodził się 30 lipca 1865 roku w Stoczku Łukowskim w diecezji podlaskiej. W 1888 ukończył Seminarium Duchowne w Płocku, a następnie Akademię Duchowną w Petersburgu. Papież Pius XI dnia 14 grudnia 1925 roku mianował go ordynariuszem odrodzonej diecezji łuckiej na Wołyniu. Ta właśnie owczarnia stała się dla Nominata życiowym egzaminem z heroicznej wierności Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie. Wyróżniał się szczerą pobożnością, wielką mądrością i sprawiedliwością przepełnioną miłosierdziem wobec najuboższych. Służbę człowiekowi stawiał zawsze na pierwszym miejscu, wiernie naśladując w tym Jezusa Chrystusa.

W 1936 roku w Łucku erygował Zgromadzenie Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus, któremu powierzył zadanie, aby miłość Boża szerzona była w sercach wszystkich i to przede wszystkim przez wychowanie i kształcenie dzieci i młodzieży w duchu św. Teresy od Dzieciątka Jezus.

Biskup Adolf Piotr Szelążek, pełen prostoty i pokory, zawsze służył prawdzie Ewangelii, za którą został skazany na więzienie i po kilkunastu miesiącach wygnany z terenu swej umiłowanej diecezji. Ostatnie lata swego życia spędził w diecezji Chełmińskiej, obecnie Toruńskiej w miejscowości Zamek Bierzgłowski, gdzie dnia 9 lutego 1950 roku odszedł do domu Ojca, pozostawiając po sobie żywą pamięć i świadectwo świątobliwego życia. Jego nauczanie do dziś inspiruje nie tylko środowiska naukowe, ale również ludzi z Polski i poza jej granicami, którzy poprzez lekturę jego pism, lepiej rozumiejąc zagrożenia świata współczesnego, potrafią im stawić czoła i przemieniają swoje życie.

O rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego coraz bardziej przekonywała nas, siostry Terezjanki, niegasnąca sława świętości tego „małego biskupa”- jak mawiał o sobie, – sława – która wzrastała, pomimo upływu czasu, zarówno pośród osób zakonnych jak i świeckich w różnych zakątkach Polski. Przynaglone więc wewnętrzną potrzebą serca podjęłyśmy wysiłek wystąpienia do Księdza Biskupa z prośbą o otwarcie dochodzenia diecezjalnego w sprawie naszego Ojca Założyciela. Od chwili otwarcia procesu, ta sława świętości wciąż wzrasta i rozszerza się na kolejne osoby, parafie, diecezje.

Dzisiaj pragnę Księdzu Biskupowi podziękować za to, że nie odrzucił naszej prośby, ale uznając sławę świętości Sługi Bożego, którego życie i działalność Ksiądz Biskup znał doskonale, po uprzednim otrzymaniu relacji Komisji Historycznej i oceny Teologów Cenzorów oraz pozytywnej opinii Konferencji Episkopatu Polski i „Nihil obstat” Stolicy Apostolskiej, w dniu 6 października 2013 r. zechciał dokonać otwarcia jego procesu beatyfikacyjnego, zaprzysięgając mianowany w tym celu Trybunał Kościelny.

Trybunał ten tworzyli: ks. kanonik Mariusz Stasiak – delegat ks. Biskupa; ks. kanonik Miłosz Wardziński – promotor sprawiedliwości, ks. kanonik Andrzej Piontkowski – notariusz i s. Dawida Małgorzata Prusińska, terezjanka – notariusz pomocniczy. Członkami zaś Komisji Historycznej byli: prof. dr hab. Waldemar Rozynkowski, prof. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, dr Leszek Zygner, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Ciechanowie, s. dr Beniamina Elżbieta Karwowska terezjanka.

Cenzury teologicznej pism Sługi Bożego dokonali natomiast ks. prof. dr hab. Dariusz Zagórski i o. prof. dr hab. Paweł Placyd Ogórek, karmelita bosy. Odbyło się 20 sesji Trybunału i przesłuchano 22 świadków opinii świętości Sługi Bożego, zarówno duchownych, jak i świeckich, siostry zakonne oraz spokrewnionych ze Sługą Bożym. Sesje trybunału, były w większości sesjami miejscowymi i odbywały się w siedzibie Kurii Diecezjalnej. Dwa przesłuchania odbyły się w domach zamieszkania świadków na terenie diecezji toruńskiej. Innych dwóch świadków, po uzyskaniu przez Trybunał zgody miejscowych biskupów ordynariuszy, w myśl wytycznych prawa kanonizacyjnego, przesłuchano poza diecezją toruńską, w miejscach ich rezydowania (tj. w archidiecezji częstochowskiej oraz diecezji wrocławskiej). Dziś, po niespełna trzyletnim zaangażowaniu Trybunału i wspomnianych gremiów, a zwłaszcza Komisji Historycznej, która zgromadziła bogaty materiał dowodowy dotyczący heroiczności cnót Sługi Bożego, po poszukiwaniach w 16 archiwach państwowych i 58 archiwach kościelnych oraz 13 bibliotekach, a przede wszystkim po zebraniu dowodów na temat opinii świętości Sługi Bożego, trwającej w naszych czasach w zeznaniach świadków oraz dokumentacji , mamy przed sobą archetyp Akt procesowych, liczący 10, 5 tys. stronic, i pomyślmy, że trzeba je powielić w trzech egzemplarzach, aby wytworzyć transumpt w wersji oryginalnej i wersji włoskiej oraz kopie publiczne w wersji polskiej i włoskiej. Rachunek jest prosty: 10,5 tys. razy 3 równa się 31,5 tys., plus10,5 tys. stron archetypu daje w sumie 42 tys. stronic akt procesowych.

Jest to ogrom pracy, który dzięki Bożej Opatrzności i życzliwości wielu ludzi udało się zrealizować.

Jako postulatorka w procesie beatyfikacyjnym Sługi Bożego ks. bpa Adolfa Piotra Szelążka wyrażam dzisiaj moją z serca płynącą wdzięczność Dobremu Bogu, że w Roku Miłosierdzia dane nam jest przeżywać tak piękne wydarzenie, do którego przyczyniło się wiele osób poprzez swój udział i wkład.

Wyrażam szczerą radość i wdzięczność Księdzu Biskupowi, naszemu Pasterzowi i Ojcu tej diecezji, za okazywaną dobroć, wsparcie i życzliwe słowo w podejmowanych staraniach na drodze prowadzonego procesu.

Dziękuję Trybunałowi Kościelnemu za włożony trud w przesłuchanie świadków, szczególnie dziękuję ks. Delegatowi ks. kanonikowi Mariuszowi Stasiakowi za tak oddaną pracę na rzecz procesu i cierpliwą współpracę.

Również dziękuję Komisji Historycznej i Teologom Cenzorom za wykonaną pracę oraz dziękuję, że dzielą się oni zdobytą wiedzą o Słudze Bożym z innymi.

Bardzo dziękuję ks. Kanclerzowi prałatowi Andrzejowi Nowickiemu za jego życzliwą współpracę i wiele cennych rad, jakimi przychodził mi z pomocą.

Wdzięczność moją kieruję również do Księdza Sekretarza ks. prałata Wojciecha Niedźwieckiego, za ogrom życzliwości, poświęcony czas i serdeczność, z jaką zawsze się spotykałam. Wszędzie w gronie kapłańskim, zwłaszcza wśród pracowników Kurii, doznawałam wielkiej życzliwości, za co z serca dziękuję.

Wdzięczność żywię także wobec moich przełożonych: m. Lucyny Lubińskiej oraz jej poprzedniczki s. Judyty Jankowskiej, a także współsióstr, za ich troskę o dzieło procesu i przede wszystkim tak cenną modlitwę. Dziękuję zwłaszcza siostrom z mojej wspólnoty tu, w Toruniu z s. przełożoną Agnieszką Jarowską, które zawsze okazywały mi swoje wsparcie, życzliwe słowo i wyrozumiałość.
Dziękuję krewnym Sługi Bożego a także przedstawicielom Parafii, miasta i gminy Stoczek Łukowski wraz z ks. Proboszczem i ks. Prałatem, oraz władzami samorządowymi, za tak wielkie zaangażowanie w dzieło procesu i propagowanie postaci Sługi Bożego oraz wspieranie prac swą modlitwą.

Cieszę się, że są z nami przedstawiciele obu prowincji Karmelitów bosych, z którymi jako Zgromadzenie złączone jesteśmy poprzez agregację. Szczególne słowa wdzięczności pragnę skierować do o. Szczepana Praśkiewicza, dziękując mu za jego dyspozycyjność, życzliwość i wszelką pomoc w tym procesie.

Wdzięczność naszą, jako Zgromadzenia, wyrazi jeszcze potem nasza matka generalna – s. Lucyna Lubińska.

Ja zaś, zgodnie z procedurą kanonizacyjną, ośmielam się prosić Księdza Biskupa o dokonanie formalnego zamknięcia dochodzenia diecezjalnego w tymże procesie beatyfikacyjnym i o wyznaczenie Portitora Akt Procesowych do Rzymu, do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, w celu dalszej merytorycznej ich oceny w Stolicy Apostolskiej. Wszystkich zaś tu obecnych proszę o modlitwę, by Kongres Zwyczajny Kongregacji wydał rychło Dekret de validitate processus dioecesani, by została opracowana stosowna „Positio” i by Kongres Teologów Konsultorów, a następnie Zgromadzenie Kardynałów i Biskupów, i w końcu sam Namiestnik Chrystusa uznali heroiczne cnoty Sługi Bożego, aby przykład jego życia, zagubionemu w wirze świata współczesnemu człowiekowi, goniącemu za dobrobytem materialnym i wypłukanemu często z wartości duchowych, przypominał przesłanie Jezusowej Ewangelii i prawdę o synowskim zawierzeniu Bogu jako Ojcu, prawdę o ogromie Bożej Miłości, która rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego. Niech w roku, w którym w Polsce odnawiamy świadomość 1050 lecia chrztu Ojczyzny, nauczanie Sługi Bożego o synostwie Bożym jeszcze bardziej zakorzeni każdego z nas w Ciele mistycznym jakim jest Kościół Chrystusowy.

Zachęcam nadto wszystkich do wypraszania za przyczyną Sługi Bożego u dobrego Boga cudu, tj. zjawiska niewytłumaczalnego z punktu widzenia naszej wiedzy, które stanowiłoby nadprzyrodzoną pieczęć nad świętością jego życia i pozwalałoby Ojcu Świętemu zaliczyć go w poczet błogosławionych, czego tak bardzo pragniemy.

Toruń, 04.09.2016
s. Hiacynta Bożena Augustynowicz CST

gdpr-image
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie
Dowiedz się więcej