Modlitwa o pokój za wstawiennictwem Sługi Bożego bpa Adolfa Piotra Szelążka

W niedzielę 13 listopada Kościół w Polsce modlił się za wyznawców Chrystusa prześladowanych z powodu swych przekonań religijnych oraz o pokój na Ukrainie. W Podkowie Leśnej tego dnia popłynęła modlitwa szczególna. Wierni zgromadzeni na niedzielnej Eucharystii o godz. 9.30 przyzywali wstawiennictwa Sługi Bożego bpa Adolfa Piotra Szelążka, aby wypraszał łaskę pokoju w sercach ludzkich.

Homilię wygłosił diakon stały diecezji toruńskiej prof. Waldemar Rozynkowski. Zwrócił uwagę na doświadczenie krzyża w życiu biskupa Szelążka, którym był naznaczony już od dziecięcych lat. Zaznał cierpienia w rodzinie, gdy zmarła jego matka, cierpienia w narodzie, gdy był świadkiem zaborów, wojny polsko-rosyjskiej, cierpienia w swej diecezji łuckiej, podczas okupacji rosyjskiej, rzezi wołyńskiej. Sam przeżył aresztowanie, osadzenie w bardzo trudnych warunkach w więzieniu, niesłuszny wyrok. Ostatecznie zwolniony i deportowany do Polski. Po tych trudnych doświadczeniach dźwigania swego osobistego krzyża i cierpień innych ludzi napisał: „dziś składam wyznanie, że wierzyć trzeba w nieskończone miłosierdzie Boże bez żadnych ograniczeń”.

Zachował wiarę w ukryty sens trudnych doświadczeń w życiu każdego człowieka. Swoim życiem pokazał nam Bożą logikę czytania i interpretowania trudnych wydarzeń we współczesnym świecie, aby zachować wiarę w Boga i Jego nieskończone miłosierdzie. Stąd też jest prawdziwym świadkiem i wiarygodnym pośrednikiem w modlitwie o pokój, zwłaszcza w tym czasie wojny na Ukrainie.

Oprawę muzyczną podczas liturgii prowadził chór Mus Arietes pod dyrekcją Jakuba Siekierzyńskiego. Młodzi wykonawcy zaśpiewali modlitwę do Sługi Bożego bpa Szelążka, zaaranżowaną przez Mateusza Banasiuka na cztery głosy wraz z kwintetem smyczkowym. Do modlitwy śpiewanej w uroczystej formie włączyły się również siostry Terezjanki z Podkowy Leśnej. Podczas Eucharystii były także obecne siostry Terezjanki ze wspólnoty w Mońkach i Ostrowi Mazowieckiej.

Dzięki życzliwości Szkoły Podstawowej im. Św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Podkowie Leśnej, msza św. o godz. 9.30 była transmitowana online na szkolnym kanale YouTube. Mogli się zatem włączyć do modlitwy o pokój także osoby spoza parafii, którym ta intencja oraz Sługa Boży są bliscy sercu.

Wspólna modlitwa o pokój przez wstawiennictwo Sługi Bożego bpa Szelążka w pełnej oprawie była również podczas mszy św. o godz. 11.00 z udziałem dzieci. Słowo do dzieci w formie dialogowej skierowała s. Laura Michalak Terezjanka, która przyjechała z Moniek. Przybliżyła w kilku słowach postać Ojca Założyciela. Zwróciła uwagę dzieci na dwa szczególne elementy, które były ważne biskupowi Szelążkowi. Jednym z nich, była troska biskupa o rozwój intelektualny człowieka, rozwijanie talentów, zdobywanie zawodów. Drugi aspekt dotyczy rozwoju duchowego. Sługa Boży porównał duszę do ołtarza, gdzie składa się Najświętszą ofiarę. Siostra Laura wyjaśniała dzieciom, że skoro dusza jest jak ołtarz, zatem każdy powinien starać się o jej czystość, pełnienie dobrych uczynków oraz trwanie w relacji z Panem Bogiem. W życiu zdarzają się drobne krzyże, jakieś przykre doświadczenia, które są naszą ofiarą składaną na ołtarzu, a które w łączności z Jezusem uczymy się przyjmować.

Przez całą niedzielę towarzyszyły wiernym rozstawione plansze, przybliżające życie, duchowość i działalność biskupa Szelążka. Wystawa tablic urządzona została na zewnątrz kościoła, co nie zakłócało porządku liturgicznego. Zamieszczone zdjęcia i krótkie treści były dopełnieniem uczty duchowej podczas Eucharystii.

W skrócie można powiedzieć, że Pasterz diecezji łuckiej, stał się dla nas orędownikiem w żarliwej modlitwie o pokój, gdyż:

• był ordynariuszem na Wołyniu w latach 1925-1950, obecnie tereny Ukrainy

• doświadczył okupacji radzieckiej, nieludzkiego traktowania człowieka,

• był świadkiem rzezi wołyńskich i wywózki do obozów

• aresztowany i osadzony w więzieniu w Kijowie, przesłuchiwany przed długie godziny nocne przez NKGB

• skazany na karę śmierci z konfiskatą całego mienia osobistego

• ostatecznie zwolniony z więzienia i przymusowo deportowany do Polski – wygnany ze swojej diecezji, poznał los tułacza.

W swoim życiu Sługa Boży bp Adolf Piotr Szelążek poznał trwogę wojny i ogrom cierpienia, jakiego doświadczają nasi bracia i siostry w Ukrainie. Prosimy go zatem o wstawiennictwo przed Bogiem, aby zapanował pokój w ludzkich sercach, rodzinach, narodach.