Ks. bp A. P. Szelążek, biskup łucki, Zarządzenie nr 1478. List do ks. dziekana F. Sobolewskiego w sprawie Komitetów dla uciekinierów z ZSRR, Łuck, 9 marca 1930, Miesięcznik Diecezjalny Łucki 5(1930) nr 3, s. 132-133.
Dn. 9 marca 1930 roku.
BISKUP ŁUCKI
Nr 1478.
Do Przewielebnego Księdza Dziekana
F. Sobolewskiego w Korcu.
Wszystkie nieledwie pisma podały informacje o inicjatywie Ojca Świętego, Piusa XI w zakresie współdziałania z Władzami Państwowymi Polskimi przy niesieniu pomocy uchodźcom z Rosji Bolszewickiej. W tym duchu udzielone zostały Ordynariuszom Diecezji we wschodniej części Rzeczypospolitej Polskiej przez Jego Ekscelencje Nuncjusza Apostolskiego w Polsce Arcybiskupa Marmaggi, odpowiednie instrukcje.
Zgodnie z tymi wskazaniami, oraz wypełniając wzniosłe zadanie miłości chrześcijańskiej, niniejszym polecamy Przewielebnemu Księdzu Dziekanowi zajęcie się bez żadnej zwłoki zorganizowaniem odpowiednich opiekuńczych Komitetów we wszystkich parafiach Dekanatu, ze szczególnym uwzględnieniem tych parafii, które położone są nad samą granicą. Gdzie istnieją już Koła Stow. Dobroczynności, tam daną funkcję objąć winien Zarząd tego Koła; o ile Koło Stow. Dobroczynności nie istnieje, powstać winien specjalny ad hoc Komitet Opiekuńczy. Konieczną jest rzeczą współdziałanie z miejscowymi władzami administracji państwowej ogólnej, której przedstawiciele winni być zaproszeni do udziału w Komitetach.
Rola Komitetów dotyczyć ma opieki w najpełniejszym zakresie. Winna więc objąć zarówno stronę materialną jak i duchową. [s. 133]
Co do strony materialnej pomoc Komitetu ma być w pierwszym rzędzie doraźna, w postaci posiłku, odzieży, zaspokojenia potrzeb higienicznych, potrzeb ratowania zdrowia, następnie o ile możności, winna objąć losy dalsze uchodźcy na najbliższą przyszłość. W zakresie duchownym, jeżeli idzie o katolików, Czcigodne Duchowieństwo zajmie się z całą gorliwością dostarczaniem pociech religijnych, których ludność nadgraniczna pozbawioną była od dłuższego czasu. Zarządzenie to ma charakter tymczasowy, być może bowiem akcja dana rozwinie się w szerszym zakresie we współdziałaniu trzech diecezji kresowych: Wileńskiej, Pińskiej i Łuckiej.
Jakkolwiek w obecnym momencie fala napływu uchodźców z Rosji nader się zmniejszyła wskutek surowego nadzoru ze strony bolszewików, Komitety jednak powinny istnieć dla funkcji przyszłych w momencie ponowienia się napływu uchodzących z Rosji, powody bowiem tego uchodźstwa istnieją nadal.
Z radością konstatujemy, że inne wyznania podejmują także akcją opiekuńczą dla zbiegów z Rosji. To nas bynajmniej nie zwalnia od świętego obowiązku czynienia z naszej strony wszystkich wysiłków, aby braciom naszym iść z pomocą. Nie ma znaczenia również ta okoliczność, że napływający do Polski uchodźcy są po większej części innowiercami, wszystkich bowiem równą opieką otaczać mamy bez różnicy wyznania i narodowości, zgodnie ze wskazaniami naszej świętej wiary, dając dowód, że nauka Chrystusa Pana żyje zarówno w sercach jak i w czynach Synów świętego Kościoła.
Komitety Opiekuńcze parafialne możliwie jak najczęściej, a nie rzadziej niż dwa razy na miesiąc, winny przesyłać do mnie szczegółowe sprawozdanie ze swej działalności.
(-) Adolf Szelążek
Biskup Łucki
(-) Ks. Jan Szych.
Kanclerz