Archiwum Generalne Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus
ul. Ejsmonda 17, 05-807 Podkowa Leśna
Ks. bp A. P. Szelążek, biskup łucki, [Przemówienie na kanoniczną erekcję nowicjatu], Bierzgłowo Zamek, 30 września 1948, oryg. AGCST APSZ sygn. Ab 9-2, rps, k. 1-4.
Najczcigodniejsi Dostojnicy Kościelni: Księże Prałacie, Księże Dziekanie,
Najprzewielebniejsza Matko Generalna,
Najprzewielebniejsza Matko Mistrzyni Nowicjuszek,
Czcigodne Siostry i Ukochani Słuchacze,
W psalmie 83 ziemia, doczesny teren naszego życia, nazwany został „padołem płaczu”. Tę bowiem drogę Stwórca wyznaczył ludzkości dla dojścia do wiekuistych przeznaczeń. Niegdyś Bard Polski ujął tę prawdę w zwięzłą formę: „Cierpieć, to życie wyższe, co górnie spoziera na ziemię; do nieba tęskni, na krzyżu się wspiera”. W tej drodze nie zostawił nas Pan Bóg bez opieki i kierownictwa. W każdej zaś katolickiej dziedzinie dorastające dziecko wie, że na świat przyszedł Syn Boży, Pan nasz Jezus Chrystus. Wie także, jaki był cel Wcielenia Syna Bożego. On przywrócił zerwane przez grzech pierworodny węzły miłości z naszym Ojcem na niebie; przywrócił nam synostwo Boże; przywrócił prawa do wiekuistej chwały.
Wszakże i na życie doczesne wskazał człowiekowi najwyższe zadanie, doskonałość moralną według wzoru, który jasno wskazał: „Bądźcie doskonali, jako Ojciec wasz Niebieski doskonały jest”. Własnym zaś przykładem wskazał sposoby osiągnięcia tej doskonałości. I poszli za Nim, śladami Zbawiciela naszego, przez te ubiegające dwa tysiące lat, tłumy, wpatrzone w niebo, które wyrzekały się doczesnego szczęścia, i swoje siły, swoje talenty, swoje zdrowie i życie swoje składały jako ofiary całopalne u stóp Jezusowych, aby w życie ziemskie wcielać ideały, wskazane przez Chrystusa; aby zapalać w sercach ludzi ogień miłości Bożej, i na całym okręgu ziemi zapalać ogniska ofiarnej pracy dla dobra bliźnich i rzucać wszędzie wzory cnót heroicznych; poskromienia niepohamowanych namiętności, tak dobrze znanych concupiscentia carnis, concupiscentia oculorum i superbia vitae. I płynęły te wzory wezbranymi potokami, nieraz zabarwione dla obrony praw Chrystusowych męczeńską koroną. A w tymże Psalmie 83 im [k. 2] Duch Przenajświętszy wskazał, jakie losy czekają tych, którzy z Chrystusem Panem się wiążą: Błogosławieni, którzy mieszkają w Domu Twoim Pani, na wieki wieków będą Cię chwalili. Błogosławiony człowiek, którego ratunek jest od Ciebie; rozłożył on bowiem w duszy swojej, gdy życie na tym padole płaczu, wstępowania na wyższe szczeble doskonałości chrześcijańskiej. Albowiem Pan nasz da błogosławieństwo. Pójdą z cnoty w cnoty, aż do chwili oglądania Boga twarzą w twarz”.
I dziwna rzecz: nigdy nie zabraknie powołań na tę drogę ciernistą, twardą, wymagającą wielu poświęceń i prawdziwego heroizmu cnót chrześcijańskich. Rządy Ducha Przenajświętszego wprowadziły już do życia setki, jeżeli nie tysiące Zgromadzeń Zakonnych. Stało się bowiem jasnym, że jeżeli pragniemy wykonać Prawo Boże w całej pełni, to pełni tej nie osiągamy, gdy nie są wprowadzone rady ewangeliczne w życie, więc: ubóstwo, czystość, posłuszeństwo.
Na próżno nieprzychylni Chrystusowi ludzie usiłowali wywodzić, że Zgromadzenia Zakonne nieprzydatne są, a nawet szkodliwe dla społeczeństwa. Historia bowiem, aż nadto dowodnie wskazała, że Zakony przez wszystkie wieki swego istnienia oddawały największe usługi cywilizacji świata, przyczyniały się do szerzenia oświaty, wzbogacały naukę?, obejmowały w swoją opiekę chorych, sieroty, opuszczonych starców; a nawet wielokrotnie swoim wstawiennictwem u Boga, nieustanną modlitwą odwracały wielkie klęski, które groziły światu.
Miliony jednak chrześcijan, chociaż wierzą we wszystkie prawdy wiary, niedostatecznie liczą się jeszcze z rzeczywistą obecnością Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Zaabsorbowani sprawami doczesnymi zaniedbują odwiedzanie Pana Jezusa. Mniej jeszcze pamiętają o przyjmowaniu tego Chleba, który z nieba zstąpił. Można bez obawy błędu [k. 3] twierdzić, że wśród tej obojętności wybrał Pan Jezus dusze, które wyjątkowymi łaskami pobudził do wyjścia z tego tłumu obojętnych, a wprowadził do stanu gorącej miłości Bożej. Do nich niewątpliwie należą Zgromadzenia Zakonne, szczególniej – żeńskie. I tu właśnie postawić trzeba pytanie, dlaczego Pan Jezus mieszka w Eucharystii. W perspektywie ostatecznych przeznaczeń człowieka trzeba jasno sobie uprzytomnić, że tak wielkie poświęcenie się Chrystusa Pana jest dokonywane dla celów wyższych ponad ziemskie sprawy, najbardziej nawet szlachetne i wzniosłe; mówimy tu o celach wyższych, zamierzonych na pierwszym planie. Możliwym jest, że Pan Jezus zamierza powołać wśród dusz, związanych ślubami zakonnymi niektóre wybrane dusze do mistycznej kontemplacji, jak to wskazują wszystkie wieki dziejów Kościoła, że ciągle na Jego widowni ukazują się takie dusze, które przy tym nie własnej tylko służą świętości, ale spełniają wielkie dziejowe zadania, mające znaczenie dla całej ludzkości. Poza tym jednak On, Pan Jezus, przyszedł i jest wśród nas, aby nam pomagać we wszystkich naszych doczesnych sprawach: pocieszać w utrapieniach, dodawać mocy do ich znoszenia; łagodność przeciwieństwa; oświecać i radzić, gdy mamy przed sobą powikłane sprawy; wysłuchiwać nasze skargi, jak Najwierniejszy Przyjaciel, który na wszystkie nasze niedole ma lekarstwa, może i chce ich użyć. Po upływie pewnego czasu spostrzegamy, że nie na próżno przed Nim złożyliśmy ciężary swego życia. Pójdźmy za Nim!
Przed dziesięciu laty Pan Bóg powołał do życia Kongregację Sióstr Św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Obchodzimy w tej chwili uroczystość założenia Nowicjatu tej Kongregacji. Dzięki składamy Panu Bogu za tę łaskę. Dzięki składamy tej Świętej Teresie, że tę łaskę wyjednała. Dzięki składamy wielce zasłużonemu Zakonowi ss. Benedyktynek, że zgodził się na wyznaczenie do tego Nowicjatu Najbardziej zasłużonej Mistrzyni i Jej samej, że raczyła przyjąć ten wielki ciężar i to posłannictwo, [k. 4] dzięki składamy Matce Bernardzie, Przełożonej Głównej naszego Zgromadzenia. Papieże, którzy przeprowadzali kanonizację św. Teresy, zaliczyli Ją do największych świętych naszych czasów. Nowicjat rozwinie nowo powołanym zasadnicze rysy tej świętości. Wszystkie Siostry Kongregacji Sióstr Św. Teresy powinny odpowiedzieć oczekiwaniom tej Świętej i ustąpić jak najgorliwiej w Jej ślady.
Wszystkim tu obecnych oraz Nowicjatowi udzielam z głębi serca błogosławieństwo pasterskie.
Bierzgłowo-Zamek 30.IX.1948
(-)+ Szelążek Biskup
Identyfikacja podpisu własnoręcznego osoby uwierzytelniającej dokument:
Za zgodność z oryginałem
s. Teresa Kalska,
Wikaria generalna