Ks. A. Sz. [P. Szelążek], Rec. M. Straszewski, Religia przyszłości, Warszawa 1903, Wiadomości Pasterskie 1(1905) nr 9, s. 609 – 610.
Religia przyszłości.
Nap. M. Straszewski. Warszawa 1903. st. 70, kop. 25.
Na dziełko to nie zwrócono u nas dostatecznej uwagi, a przecież i duch katolicki i treść i zapał autora entuzjazmuje wiernych, zmuszając niewierzących do zastanowienia się i obrachunku. Kongres religijny w Chicago, przeradzanie się systematów w religię, powstawanie wielu sekt religijnych w ogniskach ruchu umysłowego, nagły wzrost Kościoła, powstanie towarzystw etycznych – wszystko to jest świadectwem zwrotu umysłowości współczesnej ku religii. Zwrot ten wywołała antychrześcijańska nauka i filozofia, historyczna metoda badania zjawisk przyrodniczych, duchownych, wreszcie rozczarowanie, jakie sprowadził materializm życiowy. A następstwa tego zwrotu? Albo nowa religia albo jedna z istniejących. Na [s. 610] wytworzenie się nowej religii, jak doświadczenie pokazało, nie pozwoli metoda badania, ani też oczekuje kto nowego objaśnienia. Wobec kultury współczesnej upadają wszystkie inne religie, pozostaje tylko katolicyzm, który nie upada, ale się sam w sobie wzmaga. Czytelnik mimo woli czuje radość w sercu. Ale autor nie pozwala mu poprzestać na uczuciu. Działaj! -powiada. A więc: 1) odrzućmy fanatyzm i wysługiwanie się klikom czy rządom, raczej pogłębijmy ten ruch ożywczy; 2) bierzmy udział w czynnej społecznej pracy; 3) stwarzajmy naukę, badajmy wszystko: Ojciec święty nie pozwoli nam zbłądzić; 4) ujawniajmy ideały chrześcijańskie nie tylko w osobistych czynach, ale uczyńmy katolicyzm grupą społeczną. By czytelnika całkiem dla katolickiej sprawy porwać, rzuca przepiękny obraz XIII w. ze św. Tomaszem i św. Franciszkiem na czele. Niektóre ustępy porywają logiką i oryginalnością myśli lub siłą uczucia, całość zaznajamia z obecnym stanem umysłowym.
Ks. A. Sz.