Archiwum Diecezjalne w Łomży (ADŁ),
18-400 Łomża, ul. Sadowa 3.
Ks. Józef Wierzbicki, Ksiądz biskup Szelążek jako kierownik dusz, [Świder, 1938], oryg. Archiwum Diecezjalne w Łomży, Akta ks. Józefa Wierzbickiego, mps, k. 1-4.
Ksiądz Biskup Szelążek, jako kierownik dusz.
I. Kierownictwo dusz w celu wytworzenia pełnego obrazu używanych metod i ich praktycznej wartości, a także otrzymanych rezultatów powinno być rozpatrywane z dwu stron, ze strony kierownika i ze strony osób kierowanych.
Z tego jednak względu, że sprawa rozwoju duchowego poszczególnych osób bywa najczęściej okryta tajemnicą osobistych przeżyć, a niekiedy i sekretem spowiedzi, a jest zatem prawie całkowicie niedostępną dla celów informacyjnych. Kierownictwo zaś duchowe w sobie, jakkolwiek jest w wysokim stopniu uzależnionym od łaski Bożej, pracy nad sobą osoby kierowanej i innych warunków zewnętrznych, istotnie jednak takim zawsze będzie, jakim jest kierownik.
Z tych racji, by dać krótką charakterystykę kierownictwa duszami przez Najdostojniejszego Jubilata, uważam za stosowne zająć się wyłącznie Czcigodną Jego Osobą, jako kierownika dusz.
Wartość życia duchownego zawsze była należycie oceniana podczas tych 50-ciu lat pracy strawionych na niwie Pańskiej przez Czcigodnego Jubilata. Pomimo bowiem najrozmaitszych zajęć związanych z pracą w kurii, w seminarium duchownym, na placówkach społecznych, a wreszcie w rządzeniu diecezją, najdostojniejszy Jubilat zawsze znajdywał czas na to, by poświęcać się z zupełnym oddaniem się kierownictwu duchownemu tych, co pragną ukochać Boga całym sercem. Kierownictwo zaś duchowe w Jego rozumieniu było zawsze nie tylko udzielaniem pewnych rad i wskazówek penitentom, ale przede wszystkim zaszczepieniem swego ducha i swej gorącej miłości ku Bogu. Z tej racji bogactwo duszy Dostojnego Kierownika stawało się podstawą i rękojmią prawdziwego postępu jego penitentów.
Owoce tej pracy są przeważnie zakryte przed okiem ludzkim i najczęściej pozostają wiadome tylko samemu Bogu; przyglądając się jednak chociażby tylko powierzchownie wpływowi kierownictwa duchowego najdostojniejszego Jubilata na rozwój życia wewnętrznego można śmiało stwierdzić wspaniały rezultat w dziedzinie rozwoju ducha, trzeźwego i rozumnego ujęcia obowiązków chrześcijańskich i gruntowną znajomość praktyk pobożności u Jego penitentów. [k. 2] Pomijając inne czynniki, jakie odgrywają swą rolą przy rozwoju życia duchownego, łaska Boża, skutek gorących modlitw Dostojnego Jubilata za swoich penitentów i osobisty wpływ jego osoby, umiejącej zrozumieć swego penitenta, głęboko wniknąć w jego duszę, ukochać miłością ojca i przyjaciela i swą miłością zmusić penitenta do ukochania Boga i służenia Mu; na drodze chrześcijańskiej doskonałości, są przyczyną tych wspaniałych rezultatów, jakie Dostojny Jubilat potrafił osiągnąć przez swoje kierowanie duszami.
Wpływ zbawienny na swoich penitentów Dostojny Jubilat zawdzięcza przede wszystkim głębiom swego osobistego życia duchowego, które udzielając się innym promieniuje głównie na tych, co się bliżej stykają z duszą Jego czcigodnej Osoby.
Praktyka codziennego rozmyślania i ustawiczne dążenie do osobistego postępu na drodze doskonałości uświęcają duszę Dostojnego Kierownika, życie zaś liturgiczne, skoncentrowane dokoła ofiary Mszy św. i Pacierzy Kapłańskich łączy duszę Jego w sposób mistyczny ze Stwórcą i dostarcza obfitego materiału do rozważań i karmi serce zapałem do pracy wewnętrznej nad sobą, co się następnie udziela tym, co słuchają rad i wskazówek Dostojnego Jubilata w sprawach życia wewnętrznego. Modlitwa wreszcie ustawiczna za swoich penitentów stanowi nieprzerwany łącznik przed Bogiem pomiędzy kierowanymi a i ich kierownikiem.
Jakkolwiek wedle rozumienia Dostojnego Jubilata osobiste życie wewnętrzne stanowi najważniejszy i prawie decydujący czynnik w postępie duchowym penitentów, gruntowna jednak wiedza zasad życia duchownego, jak również poznanie podłoża psychologicznego penitentów i wyrobienie pedagogicznych metod postępowania z nimi było zawsze należycie oceniane i w praktyce stosowane.
Z tej racji Dostojnego Jubilata zawsze cechowała nie tylko gruntowna znajomość ascetyki i mistyki, ale też i wielkie zainteresowanie wszystkimi zagadnieniami z tej dziedziny i sumienne śledzenie literatury ascetycznej nie tylko rodzimej lecz i zagranicznej. Studia z psychologii i pedagogiki, gruntownie i sumiennie przeprowadzone uzupełniały przygotowanie osobiste Dostojnego Jubilata do kierowania duszami, a w praktyce dały podstawę do umiejętnego pogodzenia obiektywizmu nauki Kościoła z indywidualnymi potrzebami każdej poszczególnej duszy. [k. 3]
Doświadczenie wreszcie bogate, zdobyte wytężoną pracą w konfesjonale i gruntowna wiedza pozwoliły dostojnemu Jubilatowi w najbardziej zawiłych sprawach, dotyczących kierownictwa dusz znaleźć właściwą drogę, i należyte rozwiązanie, jak to miało miejsce wobec rozbieżności zdań nawet wśród teologów w sprawach kierownictwa duchowego, wywołanej specjalnym w tej kwestii stanowiskiem, jakie zajęli późniejsi odstępcy do mariawityzmu wśród kapłanów.
Jeśli teraz przejdziemy do konkretnego ustosunkowania się kierownika z penitentem, musimy przyznać, że główną zaletą dostojnego Jubilata jest serdeczny stosunek z penitentem, oparty na miłości, głębokim zrozumieniu duszy każdego człowieka i pracy nad jego wyrobieniem.
Miłość zaznacza się nie tylko w ojcowskim traktowaniu wszystkich spraw i potrzeb penitenta, ale też iw głębokim wniknięciu w zamiary Boże względem poszczególnych dusz i należytej ocenie zalet i przywar indywidualnych charakterów.
Głębokie rozumienie duszy penitenta prowadzi dostojnego Jubilata do szerokiego stosowania przy urabianiu życia wewnętrznego metod, w pełni dostosowanych do potrzeb indywidualnych i charakterów poszczególnych jednostek. Metody te zawsze były wolne od wszelkiego jednostajnego szablonu, martwej litery i ciasnej jednostajności.
Praca na koniec nad penitentem, będąc u dostojnego kierownika zawsze syntezą Jego obiektywnych i czysto kościelnych poglądów z wielką miłością osoby penitenta, prowadzi tegoż penitenta z wielką cierpliwością i zupełnym oddaniem się jego sprawie drogami doskonałości, jakie najbardziej odpowiadają potrzebom duszy, z głęboką wyrozumiałością dla słabości człowieka obok energicznego dążenia do zamierzonego przez Boga celu i wynalezienia odpowiednich środków. [k. 4]
Ks. Józef Wierzbicki
Świder, ul. Mickiewicza 3