Sługa Boży bp Adolf Piotr Szelążek przez ponad 40 lat, czyli więcej niż połowę swego życia, był związany z diecezją płocką, poprzez formację w seminarium, później jako kapłan diecezji płockiej i w końcu jako jej biskup pomocniczy. Z tego okresu zachowało się wiele dokumentów, szczególnie jego liczne kazania, które zawsze zachwycały słuchaczy głębią ducha i bogactwem treści. Przejawem troski o rozwój religijny inteligencji katolickiej były jego Nauki apologetyczne, głoszone w Katedrze płockiej od października 1898 r. – do połowy 1900 r. Konferencje te zostały później wydane drukiem w Warszawie w 1901 r. Ks. Bp A. P. Szelążek miał wówczas 36 lat. Okres płocki był czasem bardzo twórczym w życiu młodego kapłana a później biskupa pomocniczego. W tym czasie prowadził wszechstronną działalność społeczną, na rzecz poprawy materialnej ludności, a także pisał liczne artykuły, recenzje, przemówienia okolicznościowe. Znaczną część udało się nam zgromadzić w Archiwum postulacji.
Katedra p.w. Wniebowzięcia NMP (przy ul. Tumskiej) – najstarsza świątynia rzymskokatolicka i najcenniejszy zabytek Płocka, położona na wznoszącym się 60 m nad Wisłą Wzgórzu Tumskim, miejscu spoczynku władców Polski. Z tą świątynią było związane życie kapłańskie i biskupie Sługi Bożego.
Kościół św. Bartłomieja (ul. Kazimierza Wielkiego 1), jedynej wówczas parafii na terenie miasta, gdzie od 2 sierpnia 1888 r. Ks. A. P. Szelążek otrzymał nominację na wikariusza. Niewielki kościół, położony blisko Starego Rynku, w bliskości którego znajduje się Urząd Miasta Płocka.
Wyższe Seminarium Duchowne (ul. Nowowiejskiego 2a), z którym od 1893 był związany Sługa Boży, najpierw jako kleryk, później jako kapłani wreszcie rektor. Ks. Szelążek początkowo pełnił obowiązki ojca duchownego, a w 1894 r. został mianowany przez biskupa Nowodworskiego wykładowcą prawa kanonicznego, a oprócz tego wykładał filozofię, socjologię, ascetykę, i ekonomię polityczną (od 1909 r.) W pracy dydaktycznej oceniany był jako wybitny erudyta, elokwentny wykładowca, potrafiący wywołać duże zainteresowanie i niemal oczarowanie słuchaczy. 50 minutowe, starannie przygotowane wykłady prowadził na wysokim poziomie naukowym. Zachwycał słuchaczy swymi wykładami, w czasie których sypały się cytaty w rozmaitych językach – francuskim, włoskim, niemieckim, rosyjskim, a nawet w tak mało znanym wówczas języku angielskim.
Sługa Boży podczas sprawowania urzędu rektora przeprowadził reorganizację seminarium, polegająca na oddzieleniu Seminarium Większego od Mniejszego, z którego powstało Liceum Diecezjalne.
W tym miejscu niech wybrzmią słowa jego samego, które wypowiedział przy okazji 200-lecia jubileuszu istnienia Seminarium Duchownego w Płocku i zapalą w sercach przesłanie, z jaką troską Sługa Boży bp Szelążek traktował sprawę wychowania młodych pokoleń chłopców, by byli dobrymi i świętymi kapłanami oraz wiernymi obywatelami naszej Ojczyzny.
Dnia 6 maja 1910 roku upływa 200 lat od chwili ostatecznej erekcji Seminarium Płockiego; Pułtuskie Seminarium, założone w r. 1594, już w XVIII wieku nie wystarczało dla potrzeb Diecezji. Toteż Biskup Ludwik Załuski, który nie tylko potężnym umysłem obejmował palące potrzeby całego kraju a Płockiej diecezji w szczególności, ale także sercem wielkim odczuwał konieczność ofiarności i poświęceń dla dobra ogółu, a dzielną dłonią wprowadzał w czyn szlachetne zamiary, wieńczące chwałą nieśmiertelną jego imię w historii, aktem z dnia 6 maja 1710 roku, wprowadził w życie projekt Sufragana Szczuki, przez utworzenie Seminarium Diecezjalnego w Płocku.
Dosyć już przytoczyć powyższe daty, aby serca wszystkich uczniów tej Matki Ukochanej zabiły żywą radością i szlachetną dumą, iż pokarm duchowy czerpali z piersi Tej, która pokoleniom naszych przodków w odległych czasach zapalała ogniska światła religijnego, żywiła wiarę znacznej cząstki naszego społeczeństwa i wśród wielkich katastrof dziejowych dotrwała do chwili obecnej bez skazy na czole.
Miła jest świadomość znaczenia tej Instytucji Kościelnej przez ciąg dwóch wieków dla dobra naszego społeczeństwa. Zaszczytną ta pewność, że murów jej nie pokrywa pleśń zacofania, ale raczej zdobi promienny rozkwit życia, który daje rękojmię owocnej pracy na dalsze wieki. Radosna ta chwila, w której setki wychowanków Płockiego Seminarium mogą w imieniu wszystkich pokoleń złożyć wyraz wdzięczności i hołdu dla tej Matki Karmicielki serc i umysłów naszych.
Do nas należy godnie spełniać obowiązek, który wkładają na nas dzieje dwóch wieków; do nas należy upamiętnić wielką uroczystość Seminarium Płockiego, aktem pięknym i pożytecznym. Przekonany najmocniej, że wszyscy uczniowie Seminarium Płockiego uznają powyższy obowiązek, śmiem zwrócić się z gorącym wezwaniem do Przewielebnych Kapłanów Płockiej Diecezji, aby raczyli wziąć udział w tym jubileuszu, najpierw przez swą inicjatywę co do sposobu uczczenia wiekowej Instytucji.
Pod prezydencją Jego Ekscelencji utworzony będzie komitet, który się zajmie opracowaniem szczegółów uroczystości jubileuszowych. Śmiem także wyrazić głębokie to przeświadczenie, że Przewielebni Konfratrzy zechcą pomocą moralną i materialną poprzeć prace komitetu.
Regens Seminarium.
Ks. A. Szelążek