[Ks. A. P. Szelążek], Czwarty czynnik wytwórczości: Przemysł, Miesięcznik Pasterski Płocki 13(1918) nr 2, s. 41-43.
SOCJOLOGIA KATOLICKA.
XXVI.
Czwarty czynnik wytwórczości: Przemysł.
Istota przemysłu. Jest to wprowadzenie w czyn, w ruch, pierwiastków produkcji, sposobami, które nauka i sztuka dostarczają ludzkiej działalności. W ekonomii politycznej słowo to w ściśle naukowym pojęciu oznacza całość przedsięwzięć wszelkiego rodzaju, których celem najbliższym jest wytwarzanie i rozpowszechnianie dostatków.
Różne rodzaje przemysłu. Klasyfikacja rozmaitych gałęzi przemysłu, pośredniczących w produkcji, była już przedsiębraną niejednokrotnie, choć nie zawsze szczęśliwie. Najlogiczniejszym wydaje nam się podział następujący, na pięć grup:
1-o Przemysł wydobywający lub użytkujący płody ziemi rodzime, człowiekowi przydatne, bez zmiany ich przyrodzonych właściwości. A więc: łowiectwo, rybołówstwo, zrywanie owoców dzikich, cięcie lasów dziewiczych, wreszcie kopalnie i kamieniołomy.
2-o Przemysł rolny. Zwraca się on również do ziemi, wytwarzającej płody użyteczne; ale wprowadza już zmiany i przeistoczenia, od człowieka zależne, a oparte na znajomości praw życia roślinnego i zwierzęcego, które człowiek nabył.
3-o Przemysł rękodzielniczy. Ten ma na celu przeróbkę materiałów pierwotnych, dostarczonych przez przemysły wydobywające i rolnicze. Grupa ta jest najbogatsza w odmiany.
4-o Przemysł handlowy. Handel zapewnia ruch zamienny niezbędny do wytwarzania i użytkowania dostatków. Nabywając produkty z rąk wytwórcy, handlowiec bierze na siebie ich przechowanie i podanie konsumentowi.
5-o Przemysł przewozowy. Do tej grupy należą wszystkie przemysły, które w sposób najróżnorodniejszy, posługując się morzem, kanałami i rzekami, gościńcami i kolejami żelaznymi, dają człowiekowi możność przenoszenia się z miejsca na miejsce i podnoszą użyteczność przedmiotów, zbliżając je do potrzebujących.
Przemysł kapitalistyczny. Tę formę przybrał przeważnie dzisiaj przemysł wytwórczy a szczególnie rękodzielniczy. Wytwórca jest już rzadko rzemieślnikiem pracującym samotnie lub z pomocą członków rodziny. Jest najczęściej przedsiębiorcą, używającym kapitałów dla opłaty robotników. W tym porządku, robotnik jest tylko najmitą na usługi przedsiębiorcy czy pryncypała. [s. 42]
Rola przedsiębiorcy jest w produkcji bardzo ważną i różnorodną:
1-o On obiera według przewidywanego powodzenia daną gałąź przemysłu, którą chce uprawiać.
2-o On zbiera kapitały potrzebne do założenia i prowadzeniu swego przedsiębiorstwa, gdy takowych sam dostatecznych nie posiada.
3-o Następnie poszukuje miejscowości najprzydatniejszej do założenia sklepu, fabryki czy też warsztatu.
4-o Wreszcie zajmuje się samym założeniem, wynajmując lub budując swoim kosztem niezbędne budynki, zakupuje narzędzia, maszyny stosowne, materie pierwotne do przeróbki potrzebne, wynajmuje robotników, kieruje wytwórczością, a w końcu starania czyni o zbyt produktów swego przemysłu.
Dwie są formy przemysłu kapitalistycznego. Te dwie formy odróżnić się dają, jako przemysł wielki i mały.
O wielkim przemyśle. Jego cechy: Wielki przemysł kapitalistyczny oznacza się cechami następującymi :
1-o Kapitał użyty jest znaczny.
2-o Narzędzia użyte do pracy należą do najsilniejszych.
3-o Praca jest do nieskończoności rozdzielona między wielką ilość robotników.
4-o Produkcja przybiera proporcje olbrzymie.
Początki wielkiego przemysłu. Rozwój tego przemysłu rozpoczął się w wieku XVI. We Francji minister Colbert przyczynił się do tego przez zapoczątkowanie i uprzywilejowanie wielkich stowarzyszeń. Ale wiek XIX dopiero ujrzał w drugiej swej połowie nieprzepartą dążność do tej formy wytwórczości.
Od czasu zastosowania pary, jako siły nadającej ruch, a węgla kamiennego do wytwarzania pary, popowstawały obszerne osady przemysłowe w zagłębiach kopalnianych, zajęte jedne wydobywaniem węgla z ziemi, inne użytkowaniem tego węgla w rękodzielniach; powyrastały wielkie miasta, gdzie tłumy robotników żyją obok kilku wielkich przemysłowców.
Ten ruch ku stowarzyszeniom ogarnął następnie przemysł przewozowy, skoro tylko wynaleziono drogi żelazne. Zasobne kompanie zabrały się do budowy i prowadzenia linii kolejowych przez państwo uprzywilejowanych, które podzieliły ziemie danego kraju na kompanie: Północną, Zachodnią, Wschodnią, Południową itd.
Nareszcie, od lat dwudziestu kilku, dążność do stowarzyszania się zawładnęła i przemysłem handlowym. Założono obszerne magazyny, sklepy, zajmujące ogromne przestrzenie i sprzedające nieskończoną rozmaitość przedmiotów wszelkiego rodzaju. Takimi są paryskie, berlińskie i wiedeńskie znane bazary. [s. 43]
Ponieważ kapitały niezbędne do założenia i utrzymania tych wielkich przedsiębiorstw są tak znaczne, że mienie jednego człowieka nie jest wystarczające, więc przemysł rozszerza się coraz to więcej pod formą stowarzyszeń akcyjnych bądź anonimowych, bądź komandytowych, w których ginie osobistość, ustępując miejsca zbiorowości.
Korzyści wielkiego przemysłu:
a) Pierwszą korzyścią jest ograniczenie ryzyka pojedynczego człowieka i jego kapitału.
b) Drugą korzyść odnoszą pracownicy, dla których tworzy się cała hierarchia urzędów i udziałów w pracy : dyrektorstwo, administracja, kontrola i wykonanie.
Zauważyć tu trzeba, że nie najbogatszy, ale najzdolniejszy, najobrotniejszy, otrzymuje urząd dyrektora. A także i położenie, zarobki robotników mogą być lepsze w wielkich stowarzyszeniach, gdyż udział, jaki czyni każdy ze stowarzyszonych, staje się lepszym przez rozłożenie go na większą liczbę uczestników.
c) Nareszcie wielki przemysł to sprawia, że produkty mogą być zbywane po wyjątkowo niskich cenach: mały zysk na każdym przedmiocie mnoży się przez wielką ilość sprzedażną i taniość środków mechanicznych.